W niedzielne popołudnie Limanovia Szubryt zmierzy się z Wisłą Puławy.
Dla podopiecznych Dariusza Sieklińskiego, niedzielne spotkanie to być albo nie być. Stawiają oni wszystko na jedną kartę w walce o utrzymanie się w gronie 2 ligowych zespołów.  Pomału zapominają o porażce w Lublinie i obiecują, że w tym spotkaniu postarają się podtrzymać dobrą passę, jaką prezentowali dotychczas na własnym obiekcie.
Zespół Limanovii na Wiosnę 2014 r. w 10 spotkaniach zanotował 3 ligowe porażki. Wyjazdy do Elbląga, oraz do Lublina zakończyły się stratą 3 punktów, oraz w spotkaniu z Garbarnią na  inaugurację wiosny zespół nasz poniósł jak do tej pory jedyna porażkę na własnym obiekcie. Natomiast w pozostałych spotkaniach wiosennych bez punktów z Limanowej wyjeżdżały zespoły z górnych rejonów tabeli tj. Wigry Suwałki (2:0), Siarka Tarnobrzeg (2:1), Stal Rzeszów (2:1). Ponadto w Limanowej punkty traciły zespoły Radomiaka Radom (1:0), Pogoń Siedlce (0:0), Pelikan Łowicz (2:2). W spotkaniu wyjazdowym z Świtem padł wynik remisowy w czym niestety dużą zasługę miały błędy arbitra na niekorzyść naszego zespołu.
Podopieczni trenera Jacka Magnuszewskiego do tej pory na wiosnę w 5 spotkaniach wyjazdowych odnieśli 3 zwycięstwa z zespołami z dolnych rejonów tabeli a mianowicie z  Olimpią Zambrów (5:3), Garbarnią Kraków (1:0),  Świtem N.D.M. (6:1), oraz doznali 2-ch porażek: z Siarką Tarnobrzeg (0:2), oraz Concordią Elbląg (1:2).
Zespół gości posiada w swoich szeregach czołowego strzelca ligi Konrada Nowaka, który aktualnie jest wiceliderem rankingu najskuteczniejszych strzelców z 16 zdobytymi bramkami w 26 spotkania obecnego sezonu.
My z kolei liczymy na skuteczność naszego czołowego snajpera Wojtka Dziadzio, który również z 11 bramkami zdobytymi w 23 spotkaniach w tym sezonie zalicza się do czołówki najskuteczniejszych strzelców.
W naszym zespole obok kontuzjowanych Dawida Basty i Jacka Pietrzaka nie wystąpi Artur Skiba, który musi pauzować za kartki. Na ławce w roli rezerwowego bramkarza pojawi się Wojciech Mastalerz. Zastąpi on Daniela Bombę narzekającego na drobny uraz kolana.
W pierwszym meczu w Puławach pomiędzy obydwoma zespołami padł wynik remisowy 1:1, a strzelcami obydwu bramek tego spotkania byli zawodnicy gospodarzy. Gospodarze w tym spotkaniu prowadzili, a wyrównanie padło po strzale samobójczym Przemysława Kwiatkowskiego.


  Spotkanie poprowadzi sędzia z Legnicy Łukasz Sobiło. Arbiter ten prowadził już przegrane przez nasz  
  zespół (0:1) spotkanie wyjazdowe w rundzie jesiennej z Pelikanem Łowicz.

Zapraszamy wszystkich kibiców o jak najliczniejsze przybycie na stadion Limanovii, aby swoim dopingiem dać wsparcie naszym zawodnikom w walce o II ligę.
Przypominamy - niedziela, godz.17.00, stadion im. Romana Szumilasa przy ul. J.Marka 34.
Tych sympatyków obydwu zespołów, którzy nie będą mogli przybyć na stadion zapraszamy przed monitory komputerów.
Bezpośrednią transmisję „na żywo” z tego spotkania można będzie śledzić za pośrednictwem Limanowskiej Telewizji Internetowej -