Tabela ligowaSzczegóły
Nazwa M. Pkt.
1. BRUK-BET 2 Termalica... 34 92
2. LUBAŃ Maniowy 34 68
3. POPRAD Muszyna 34 67
4. MKS LIMANOVIA Limano... 34 66
5. WIERCHY Rabka-Zdrój... 34 65
6. OKOCIMSKI Brzesko 34 60
7. WOLANIA Wola Rzędzi... 34 59
8. GLINIK Gorlice 34 55
9. KOLEJARZ Stróże 34 49
10. WATRA Białka Tatrza... 34 48
11. TARNOVIA Tarnów 34 46
12. METAL Tarnów 34 43
13. SOKÓŁ Słopnice 34 36
14. SKALNIK Kamionka Wie... 34 35
15. BOCHEŃSKI KS 34 31
16. DUNAJEC Zakliczyn 34 24
17. JARMUTA Szczawnica 34 22
18. RADŁOVIA Radłów 34 6
Sponsor Tytularny

Urząd Miasta Limanowa

Sponsor

Sponsor

Sponsor
Sponsor
Sonda
Które miejsce w tabeli zajmie MKS LIMANOVIA na koniec sezonu 2021/2022 w IV Lidze?

Limanovia była bliska zwycięstwa

2015-05-16 21:09:06
Powiększ
remis w osłabieniu

Raków Częstochowa – Limanovia Szubryt  2-2 (0-1)



Bramki:
0-1 –
Martin Pribula 14’
1-1 -  Artur Pląskowski 63'
1-2 – Walid Kandel – 78’
2-2 -  Wojciech Reiman 88’

Limanovia po dobrym spotkaniu grając prawie całą drugą połowę w osłabieniu /za drugą żółtą kartkę Macieja Mysiaka w 47’ meczu/, wywalczyła honorowy remis, a przy odrobinie szczęścia mogła swobodnie pokusić się o komplet punktów. Niestety na końcowy wynik tego spotkania miały wpływ między innymi kontrowersyjne decyzje sędziego głównego spotkania, którymi w kilku przypadkach zdecydowanie sprzyjał gospodarzom, w związku z czym wynik jest taki a nie inny. Przykładowo w 64’ spotkania nie uznał bramki strzelonej głową przez Łukasza Wolsztyńskiego dopatrując się pozycji spalonej naszego zawodnika. Ponadto nie odgwizdał „jedenastki” za zagranie rękę w polu karnym zawodnika gospodarzy Daniela da Silwy po którym piłka wyszła na rzut rożny.

Od pierwszych minut tego meczu Limanovia udowadniała, że nie przyjechała się tutaj bronić, lecz wywalczyć komplet punktów. Już w 12’ Dawid Basta niezłym strzałem sprawił bramkarzowi gospodarzy nieco kłopotu. Dwie minuty później musiał jednak skapitulować, bowiem w dogodnej sytuacji w polu karnym gospodarzy znalazł się Pribula, który przytomnie się zachował i umieścił piłkę w długim rogu bramki strzeżonej przez Mateusza Kosa. W dalszej części spotkania gospodarze rzucili się do odrabiania jednobramkowej straty,  a nasz zespół nastawił się na grę z kontry, przy jednoczesnym zabezpieczeniu własnej bramki. W 29’ nasz zespół mógł podwyższyć rezultat. Po rzucie rożnym bliski zdobycia bramki głową był Michał Bierzało.
W ostatnim kwadransie I połowy gospodarze natarli na bramkę Sotnickiego, czego efektem dogodne sytuacje do zdobycia wyrównania, które mieli Dariusz Pawlusiński, Wojciech Reiman i Wojciech Okińczyc. Zwłaszcza ten ostatni miał kolejne dwie sytuacje, jednak w obydwu znakomicie spisał się w bramce Limanovii Sotnicki.

Obraz gry po przerwie zmienił się diametralnie po drugiej żółtej i w konsekwencji czerwonej kartce, którą w 47’ obejrzał Maciej Mysiak. Zawodnik Limanovii pierwsze "żółtko" otrzymał za faul, a drugie za odbicie piłki ręką po strzale Pawła Marchewki. Raków zwietrzył swoją szansę, grając w liczebnej przewadze, a Limanovia przeszła do defensywy, nastawiając się na grę z kontry. Starania ekipy Radosława Mroczkowskiego przyniosły efekt w 63’, gdy po centrze  Baloguna piłkę głową do siatki skierował Artur Pląskowski. Wydawało się wtedy, że  kolejne gole dla gospodarzy są tylko kwestią czasu. Ale nic z tego, zaraz po wznowieniu gry od środka ponownie Limanovia przeprowadziła opisaną na wstępie dynamiczną akcję po której dośrodkowanie w pole karne Michała Grunta wykorzystał Łukasz Wolsztyński i głową umieścił piłkę w bramce gospodarzy. Niestety arbiter spotkania nie uznał prawidłowo zdobytej bramki, uznając, że zawodnik Limanovii był na pozycji spalonej. W 72’ gospodarze wyszli szybką kontrą. Po prostopadłym zagraniu w stronę bramki Limanovii na czysta pozycję wychodził Dariusz Pawlusiński, ale w momencie kiedy przed sobą miał tylko puste pole karne nabawił się kontuzji i runął na murawę boiska i nie mógł już kontynuować gry. W jego miejsce na placu gry pojawił się Łukasz Kmieć.
Wcześniej trener Motyka po czerwonej kartce Mysiaka, aby wzmocnić defensywę w 50’ ściągnął z boiska Atanasova, a do gry desygnował obrońcę Walida Kandela zawodnika mającego również tendencje gry ofensywnej. O tym jak trafne było to pociągnięcie przekonaliśmy się w 78’, kiedy to właśnie Egipcjanin zamienił na bramkę dośrodkowanie i głową wpakował piłkę do bramki gospodarzy. Gospodarze grający od 47’ w przewadze po raz drugi musieli gonić wynik. Rzucili się do ataków ze zdwojoną energią. Mimo tego Limanovia nadal trzymała się swojej taktyki i groźnie kontrowała. W 70' jeden z wypadów Limanovii mógł i w zasadzie powinien zakończyć się rzutem karnym, gdyż piłkę ręką w swoim polu karnym odbił Daniel da Silva. Arbiter nie wskazał jednak na "wapno". A później w 88' mieliśmy już remis. Na strzał zza pola karnego zdecydował się Wojciech Reiman i futbolówka zatrzepotała w siatce bramki Limanovii.
Sędzia uwzględniając dużą ilość przerw grze, do podstawowego czasu gry doliczył aż sześć minut. Raków ponownie przycisnął, ale heroicznie broniąca Limanovia zdołała odeprzeć atak rywali i mecz zakończył się podziałem punktów.

Raków Częstochowa: Mateusz Kos - Wojciech Reiman , Daniel Da Silva, Peter Hoferica, Błażej Radler, Dariusz Pawlusiński (74’ Łukasz Kmieć), Paweł Marchewka (55’ Przemysław Mońka), Wojciech Okińczyc (80’ Robert Brzęczek) , Łukasz Buczkowski, Adam Waszkiewicz (55’ Joshua Kayode Balogun), Artur Pląskowski 

Rezerwowi: Mariusz Stępień, Robert Brzęczek, Błażej Cyfert, Łukasz Kmieć, Przemysław Mońka, Łukasz Góra, Joshua Kayode Balogun

Limanovia Szubryt: Waldemar Sotnicki, Dawid Basta, Michał Bierzało, Maciej Mysiak, Łukasz Derbich, Martin Pribula, Miroslav Poliacek, Artur Skiba, Doncho Atanasov (50’ Walid Mohammed Elsaid)  , Łukasz Wolsztyński (66’Rafał Wolsztyński), Michał Grunt (76’ Oleksandr Tarasenko, 82’ Józef Piwowarczyk)

Rezerwowi: Amadeusz Skrzyniarz, Bruno Żołądź, Walid Mohammed Elsaid, Rafał Wolsztyński, Rafał Waksmundzki, Józef Piwowarczyk, Oleksandr Tarasenko


żółte kartki:   Dariusz Pawlusiński , Łukasz Buczkowski, Wojciech Reiman, Balogun (RAK) – Maciej Mysiak 2x (LIM) 
czerwona kartka: Maciej Mysiak 47’ (za dwie żółte)

Skład sędziowski – Kolegium Sędziów Pomorskiego ZPN
-Paweł Dreschel – sędzia główny
- Marek Szerszeń, Leszek Wnuk – sędziowie asystenci
- Krystian Rybiński – sędzia techniczny.

SKRÓT SPOTKANIA, KONFERENCJA PRASOWA -

RETRANSMISJA SPOTKANIA -

Dodane przez: limanovia, wyświetleń: 5636, Skomentowano 0 razy
« PowrótGóra ^