Nazwa | M. | Pkt. |
---|---|---|
1. BRUK-BET 2 Termalica... | 34 | 92 |
2. LUBAŃ Maniowy | 34 | 68 |
3. POPRAD Muszyna | 34 | 67 |
4. MKS LIMANOVIA Limano... | 34 | 66 |
5. WIERCHY Rabka-Zdrój... | 34 | 65 |
6. OKOCIMSKI Brzesko | 34 | 60 |
7. WOLANIA Wola Rzędzi... | 34 | 59 |
8. GLINIK Gorlice | 34 | 55 |
9. KOLEJARZ Stróże | 34 | 49 |
10. WATRA Białka Tatrza... | 34 | 48 |
11. TARNOVIA Tarnów | 34 | 46 |
12. METAL Tarnów | 34 | 43 |
13. SOKÓŁ Słopnice | 34 | 36 |
14. SKALNIK Kamionka Wie... | 34 | 35 |
15. BOCHEŃSKI KS | 34 | 31 |
16. DUNAJEC Zakliczyn | 34 | 24 |
17. JARMUTA Szczawnica | 34 | 22 |
18. RADŁOVIA Radłów | 34 | 6 |
Urząd Miasta Limanowa
Porażka z Kotwicą
Kotwica Kołobrzeg – Limanovia Szubryt 2:0 (2:0)
Bramki:
1-0 Damian Kugiel 31’
2-0 Tomasz Rydzak 33’
Niestety Limanovia nie zaliczy do udanych dalekiego wyjazdu do Kołobrzegu, gdzie pojechała szukać drugoligowych punktów z tamtejszą Kotwicą, zespołem, który podobnie jak Limanovia walczy o utrzymanie się w lidze. Limanovia poniosła porażkę w stosunku 2-0 ustępując gospodarzom zwłaszcza w pierwszej połowie gry. Nie udał się tym samym rewanż za ubiegłoroczną porażkę na własnym stadionie 5-1. Bramki dla gospodarzy padły po kardynalnych błędach naszej obrony. Sytuacja naszego zespołu staje się nie do pozazdroszczenia, bowiem wszyscy rywale w walce o ligowy byt powygrywali swoje spotkania, pogrążając naszą drużynę w tabeli ligowej w roli czerwonej latarni. Spotkanie toczyło się podczas ciągle padającego deszczu na grząskim i błotnym boisku, stąd też trudno było o finezyjną grę, tak z jednej jak i drugiej strony.
Dzięki wygranej Kotwica opuściła strefę spadkową w której znalazła się po sobotnich spotkaniach 23 kolejki.
Kotwica uzyskała przewagę w pierwszej połowie. Choć początek należał do naszego zespołu, to z czasem kołobrzeżanie zepchnęli nas na własną połowę. Na nasiąkniętej wodą murawie trudno było o składne akcje. Limanovia zagroziła po stałym fragmencie, a konkretnie rzucie wolnym w wykonaniu Miroslava Poliacka po którym Bartłomiej Folc musiał się mocno wysilić, by odbić mocno bitą w jego kierunku piłkę.
31’ przyniosła gola dla Kotwicy Kołobrzeg. Akcję Dawida Berga sfinalizował sprytną przerzutką ponad Amadeuszem Skrzyniarzem Kugiel. Nie minęło nawet 3 minuty a było już 2-0. Tomasz Rydzak mający dużo swobody na lewej stronie, otrzymał podanie w tempo, wpadł w szesnastkę Limanovii i trafił po drugim słupku do siatki. Gospodarze mogli jeszcze powiększyć dorobek bramkowy jednak Maciej Ropiejko zmarnował doskonałe szanse na dalsze trafienia.
Po przerwie gospodarze dowieźli wynik, dzięki poprawnie grającej defensywie do której po przerwie za kartki powrócił Jakub Poznański rosły obrońca Kotwicy. Limanovia miała szanse, by wrócić do gry, jednak nie wykorzystała ani rzutów wolnych z dogodnej pozycji, ani potężnego zamieszania w szesnastce..
Kołobrzeżanie wygrali w niedzielę pierwszy mecz w 2015 roku. Poprawili swoje położenie w walce o utrzymanie i zdecydowanie zmniejszyli szansę na takowe Limanovii.
Kotwica Kołobrzeg: Folc – Chruściński, Poznański (C), Danilczyk, Berg (89. Babiarz) – Świechowski, Soczyński, Strzelecki, Kugiel (72. Sochań), Ropiejko (62. Bejuk) – Rydzak (67. Bułka).
Limanovia Szubryt: Skrzyniarz – Majcher, Kulewicz, Mysiak, Derbich – Atanasov, Poliacek, Koman (40. Żołądź), Pribula, R. Wolsztyński (46. Tarasenko) – Ł. Wolsztyński (65. Grunt).
żółte kartki: Soczyński, Rydzak, Strzelecki - Derbich, Tarasenko, Żołądź.
Sędziował: Pasek Dominik z Legnicy