Redakcja: Już za 2 tygodnie czeka was pierwsze starcie w nowym sezonie, gdzie o ligowe punkty powalczycie na wyjeździe z Tarnovią Tarnów. Jak zespół czuje się przed startem sezonu?

Waldemar Warchoł: Każdy w zespole ma coraz większą świadomość tego, o co toczy się gra i z każdym dniem docieramy się nawzajem. Myślę, że pod kątem mentalnym nie będzie żadnych problemów. W dalszym ciągu pracujemy nad ostateczną formą kadry. Dużo dzieje się w moim telefonie i każdego dnia jesteśmy coraz bliżej dopięcia tematów zawodników, którzy będą realnym wzmocnieniem naszej drużyny. Patrząc na aspekty taktyczne, mamy bardzo mało czasu, żeby poprawić naszą organizację gry. Zależy mi na tym, żeby zawodnicy rozumieli zasady, które będą wyznaczały nasze zachowania na boisku w momencie, kiedy posiadamy piłkę oraz kiedy ją tracimy. Wszyscy są zdrowi i gotowi do ciężkiej pracy, co mnie bardzo cieszy. W szatni panuje dobra atmosfera, a zawodnicy są chętni do ciężkiej pracy i rywalizacji, co będzie kluczowe, żebyśmy mogli rozwijać się jako zespół i sprostać sportowym celom, które sobie wyznaczyliśmy.

Redakcja: Wspomniał trener o celach na ten sezon. Co będzie priorytetem w nadchodzących rozgrywkach?

Waldemar Warchoł: Uważam, że najważniejsze jest tu i teraz, i choć to banalnie brzmi, to liczy się dobra postawa i charakter w każdym następnym meczu. Im więcej dobrych wyników w każdym meczu, tym lepszego rezultatu możemy spodziewać się na koniec sezonu. Najważniejsze jest nasze przygotowanie i postawa w najbliższym, czekającym nas meczu i tylko na tym chcemy się skupiać. Dlatego naszym celem jest dobrze zacząć sezon i przywieźć 3 punkty z Tarnowa. Każdy z nas musi zachować koncentrację i skupić się na przygotowaniu do startu sezonu. Czeka nas 3 mecze na przestrzeni pierwszego tygodnia i tylko od naszej determinacji i zaangażowania będzie zależało to, jaką pozycję startową wypracujemy sobie na początku sezonu.

Redakcja: Co w takim razie będzie kluczowe, żeby zespół reprezentował taką postawę, o której trener wspomniał?

Waldemar Warchoł: Kluczem też jest odpowiednie nastawienie, co często podkreślam. Mentalność i odpowiednie nastawienie pozwala dać z siebie więcej zawsze, kiedy w głowie słyszysz głos, że już nie dasz rady. Oczywiście kluczowe będzie przygotowanie fizyczne, tak, żebyśmy mogli na boisku realizować nasze zadania z odpowiednią intensywnością. Czeka nas trudny sezon i każdy z zawodników musi zrobić wszystko, co w jego mocy, żeby zagrać swój najlepszy sezon. W tym aspekcie przykładamy dużą wagę do intensywności treningu, czasu niezbędnego na optymalną regenerację, co pozwala nam poprawić adaptację zawodników do wysiłku, a to jest kluczowe na każdym poziomie sportowym. To wszystko składa się na naszą dobrą dyspozycję i pozytywną atmosferę w zespole.

Redakcja: Jak organizacyjnie wyglądają treningi? Na czym głównie skupia się trener i co jest priorytetem w przygotowaniu Limanovii do sezonu?

Waldemar Warchoł: Tak jak wspomniałem wcześniej, przykładam dużą wagę do detali takich jak intensywność, czas przerw wypoczynkowych, pola gry i liczby zawodników. Pozwala to jak najlepiej odwzorować specyfikę wysiłku i zadań w poszczególnych sektorach boiska i fazach gry w czasie meczu. Zwracam uwagę na aspekty dotyczące taktyki indywidualnej i zespołowej w kontekście naszego modelu gry. Każdy zawodnik musi zdawać sobie sprawę z tego, nad czym powinien pracować, żeby poprawić swoją grę i jak wykorzystać swoje atuty, żeby to przekładało się grę całego zespołu Dobrze zorganizowany trening pozwala nam lepiej reagować na sytuacje, które mogą się wydarzyć w czasie treningu lub przed nim, a zawodnikom daje pewność, że robimy odpowiednie rzeczy, we właściwym czasie. Staram się też zbierać jak najwięcej informacji od samych zawodników, bo oni najlepiej wiedzą czego im potrzeba, jak się czują i czy są w 100% gotowi na realizację moich pomysłów i założeń na treningu.

Redakcja: Co będzie charakteryzowało Limanovię w tym sezonie?

Waldemar Warchoł: Chcę, żeby naszym głównym wyróżnikiem był charakter i nieodpuszczanie. Piłka jest piękna dlatego, że jest nieprzewidywalna, ale żeby odwracać słabsze momenty na swoją korzyść potrzebna, jest determinacja, charakter i wiara, że wszystko jest w naszych rękach. Jeśli chodzi o aspekty czysto piłkarskie, to zależy mi na tym, żeby zachowywać duży spokój w momencie, kiedy to my będziemy w posiadaniu piłki. Natomiast, kiedy będziemy zmuszeni grać bez piłki, to naszym atutem musi być odpowiedzialność i koncentracja. Chcę oswajać swoich zawodników z czymś w rodzaju naszego DNA w każdej fazie gry. Im lepiej przyswoimy i nauczymy się tego DNA, tym większą radość będzie sprawiała nam sama gra.

Redakcja: Co jest najmocniejszą stroną Limanovii?

Waldemar Warchoł: Myślę, że drużyna. Powoli stajemy się zgraną ekipą i pierwsze 2 tygodnie utwierdzają mnie w tym, że jesteśmy w stanie być dumni z tej drużyny. Chcę, żeby każdy w szatni czuł się potrzebny, doceniony i ważny. Oczywiście nie ma nic za darmo — każdy, czy to ja jako trener, zawodnicy, którzy są wiodącymi postaciami tej drużyny, rezerwowi czy nowi piłkarze muszą swoim zaangażowaniem, determinacją i odpowiedzialnością zasłużyć na wszystko. Szczerość, zaangażowanie i odpowiedzialność – to nas będzie jednoczyć i będzie naszym dopalaczem do dawania z siebie 100%. Tylko wtedy, gra w piłkę, dla każdego z nas będzie mega frajdą.