Tabela ligowaSzczegóły
Nazwa M. Pkt.
1. BRUK-BET 2 Termalica... 34 92
2. LUBAŃ Maniowy 34 68
3. POPRAD Muszyna 34 67
4. MKS LIMANOVIA Limano... 34 66
5. WIERCHY Rabka-Zdrój... 34 65
6. OKOCIMSKI Brzesko 34 60
7. WOLANIA Wola Rzędzi... 34 59
8. GLINIK Gorlice 34 55
9. KOLEJARZ Stróże 34 49
10. WATRA Białka Tatrza... 34 48
11. TARNOVIA Tarnów 34 46
12. METAL Tarnów 34 43
13. SOKÓŁ Słopnice 34 36
14. SKALNIK Kamionka Wie... 34 35
15. BOCHEŃSKI KS 34 31
16. DUNAJEC Zakliczyn 34 24
17. JARMUTA Szczawnica 34 22
18. RADŁOVIA Radłów 34 6
Sponsor Tytularny

Urząd Miasta Limanowa

Sponsor

Sponsor

Sponsor
Sponsor
Sonda
Które miejsce w tabeli zajmie MKS LIMANOVIA na koniec sezonu 2021/2022 w IV Lidze?

Zawodnicy Wierchów Pasierbiec wzmocnili naszych trampkarzy.

2016-08-21 11:26:40
Powiększ
Zaczynali od III ligi, następnie zdobyli awans do II, a w tym sezonie awans do I ligi trampkarzy. Ich następnym etapem rozwoju jest gra w Limanovii w... małopolskiej lidze.

 

Sparing Wierchów z Limanovią i propozycja przejścia do Limanovii

Chłopcy z Pasierbca najpierw grali w swojej drużynie mecz sparingowy trampkarzy z Limanovią (minimalnie przegrywając 4:5), dobrze się zaprezentowali i zostali zaproszeni do drużyny na sparingi Limanovii w okresie przygotowawczym do nowego sezonu. Gdy i tutaj sprawdzili się, Limanovia wyraziła chęć ich pozyskania. Rodzice oraz klub w Pasierbcu zgodzili się również, ponieważ chłopcy bardzo chcieli grać z lepszymi drużynami w wyższej klasie rozgrywkowej. Dzięki ciężkiej pracy, talentowi, trenerowi i ludziom, którzy to rozumieją, chłopcy mają możliwość realizowania swoich marzeń.

 

 

Słowa komentarza trenera Limanovii Mateusza Wrońskiego, który w okresie ostatnich 5,5 lat pracował z grupami młodzieżowymi w LKS Wierchy Pasierbiec:

 

- po wywalczonym awansie do I ligi Trampkarzy, zamierzałem jeszcze być z chłopcami przynajmniej rok w Pasierbcu i grać w I lidze, ale zainteresowanie nimi MKS Limanovia było tak duże, że również sami chłopcy wyrazili chęć przejścia do Limanovii - widząc jak dobrze prezentują się na sparingach w drużynie limanowskiego zespołu. Nie było więc sensu ich blokować, zasłużyli sobie na grę w wyższej lidze.

- moje ostatnie 2000 dni życia, czyli okres 5,5 lat jako trenera w LKS Wierchy Pasierbiec, właśnie dobiegł końca. Kawał czasu, a dla mnie to jak połowa życia... część mego serca pozostała tam, nie da się bowiem wymazać tego wszystkiego, tych wspomnień i tego co wydarzyło się z moim udziałem oraz z ludźmi, z którymi tam działałem i współpracowałem.

Było ciężko, i jak zawsze: jeśli ktoś chce coś zrobić dobrego - miałem rzucane kłody pod nogi. Ale dziękuję również i za to, bo dawało mi to i moim piłkarzom motor napędowy do działania.

Pomimo tak wielkich trudności, ZAWSZE TRZYMALIŚMY SIĘ RAZEM. Atmosfera w drużynie i w szatni była najważniejsza. A kto chciał ciężko pracować, to wytrwał do końca.

To był wspaniały okres w moim życiu i również dla klubu w Pasierbcu, który mam nadzieję, że nadal będzie się rozwijał i pracował z najmłodszymi, bo moja "misja" już się tam skończyła.

Na zdjęciu: są "owoce" mojej pracy, poświęcenia, krwi, potu i straconego zdrowia... warto było dla tych chłopców to wszystko robić! Bo oni nie boją się wyzwań. Przyszli do mnie na pierwszy trening 5 lat temu, mając od 7 do 10 lat.

Dziękuję bardzo Zarządowi Klubu w Pasierbcu za dobrą współpracę i za dźwignięcie klubu z ruiny finansowej. Dziękuję również za zrozumienie, aby ci najzdolniejsi chłopcy z "Wierchów" mogli dalej się rozwijać w Limanovii, grając w małopolskiej lidze. Chłopcy zasłużyli sobie na to.

Moje kolejne wyzwanie jest na miejscu, w domu. Limanovia to teraz mój drugi dom, będę tutaj tak długo, ile będę się czuł potrzebny. Dawno tak dobrej atmosfery nie było w tym klubie i tak dobrej pracy z dziećmi od najmłodszych grup i z młodzieżą, która jest zapleczem IV-ligowej drużyny, i z którą praca również idzie w dobrym kierunku...

Oczywiście w pojedynkę nikt nic nie zbuduje, tylko razem jesteśmy mocni - duże pieniądze niestety nie potrafią zbudować tak mocnej więzi ludzi współpracujących ze sobą, bo to co wzmacnia nas - to właśnie współpraca i troska o każdego jednego w zespole, szczególnie gdy jest nam ciężko. To "wiano" wnosimy do miejskiego klubu MKS "Limanovia".

Wracam na "stare śmieci", jako człowiek już doświadczony, który może to doświadczenie spożytkować dla rodzimego klubu z naszego rejonu, który daje dzisiaj możliwości rozwoju takim właśnie chłopcom z okolicznych wsi, kochających piłkę nożną, ciężko pracującym na treningach, utalentowanych i oddanych sercem drużynie.

Każdy z nich ma marzenia i świadomość po co znalazł się w klubie. A my jesteśmy tutaj po to, aby pomóc im te marzenia realizować...

 

NA ZDJĘCIU:

Wychowankowie LKS "Wierchy" Pasierbiec, którzy w tym sezonie 2016/2017 będą występować w barwach MKS Limanovia, w drużynach: trampkarzy, juniorów młodszych i juniorów starszych, wraz z trenerem, który również zakończył swoją pracę z młodzieżowym grupami, po 5,5 latach w klubie w Pasierbcu.

 

I rząd od lewej: Grzesiek Badyla, trampkarz (2003, obrońca/pomocnik), Bartek Dudek, junior młodszy (2001, obrońca), Kuba Wiktor, trampkarz (2002, bramkarz), Adrian Twaróg, trampkarz (2002, pomocnik).

 

II rząd od lewej: Konrad Kowalik, trampkarz (2002, pomocnik), Kacper Gąsiorek, junior starszy (1999, obrońca), Jakub Szewczyk, junior młodszy (2000, obrońca/pomocnik), Paweł Kulig, trampkarz (2003, napastnik), Mateusz Wroński-Tusik (trener).

 

- - -

Podziękowanie od Zarządu MKS Limanovia:

Dziękujemy bardzo klubowi LKS "Wierchy" Pasierbiec oraz wszystkim innym pobliskim klubom, z którymi mamy nawiązaną współpracę i które co roku dają swoich najzdolniejszych piłkarzy do MKS Limanovia, aby mogli realizować swoje marzenia gry z lepszymi drużynami i w wyższej klasie rozgrywkowej. Dzięki temu, chłopcy mogą nadal rozwijać swoją karierę zawodniczą.

Zarząd MKS Limanovia

Dodane przez: limanovia, wyświetleń: 5007, Skomentowano 0 razy
« PowrótGóra ^
Nikt jeszcze nie dodał komentarza. » Dodaj komentarz