na szczeblu OZPN Nowy Sącz zespół Limanovii pokonał drużynę Lubania Maniowy w stosunku 2:4 (1:0).

Bramki:
1:0 34' Zieliński
1:1 51' Mężyk
1:2 62' Basta
1:3 67' Mężyk
1:4 76' Basta
2:4 78' Bachleda

Lubań: Sikora- Duda, Gąsiorek, Czubiak, Górecki- Sral, Gogola(46-Hałgas), Krzystyniak(70-Gołdyn), Zieliński(80-Budz)- Połomski(70-Komorek), Bachleda

Limanovia Szubryt:  Sotnicki- Wańczyk, Kulewicz(78-Wszołek), Garzeł, Orzechowski- Podstolak(70-Kępa), Kiwacki, Prokop, Basta- Gadzina(46-Mężyk), Ślazyk

żółte kartki: Hałgas, Komorek – Kulewicz, Prokop, Wańczyk

czerwona kartka: 30' Wańczyk /za drugą żółtą/
Sędziował:Paweł Kupczak z Nowego Sącza

W spotkaniu tym trener dał odpocząć kilku podstawowym  zawodnikom. Nie grali m.in. Słaby, Fałowski, Dziadzio, Pyskaty i Skiba. Po I połowie przegrywaliśmy 1:0 na dodatek od 30' zespół nasz grał w 10-cio osobowym składzie po czerwonej kartce dla Wańczyka za drugą żółtą i wydawało się, że o zwycięstwo będzie ciężko. Po tym faulu w polu karnym na Gogoli oprócz usunięcia Wańczyka z boiska sędzia podyktował rzut karny dla gospodarzy. Jednak Sotnicki wyczuł intencje egzekutora Połomskiego i obronił jego strzał po ziemi. Jednak II połowa to całkiem inne oblicze naszej drużyny. Trener dokonał korekty w składzie. Do ataku skierował Mężyka, który zastąpił Gadzinę i jak sie okazało był to przysłowiowy strzał w 10-tkę, bowiem wzrosła siła naszego ataku, a dynamiczne kontry szybkiego i walecznego Mężyka mogły zaimponować. W II połowie wcale nie było widać, że Limanovia gra w osłabieniu bowiem to ona dyktowała warunki grając mądrze i ambitnie.

 Jak padały bramki:

1:0 34' Gąsiorek dokładnym podaniem obsłużył Zielińskiego, który opanował piłkę w polu karnym i po ograniu obrońcy uderzył zewnętrznym podbiciem w długi górny róg bramki Sotnickiego.

1:1 51' Kontrę w wykonaniu naszego zespołu wyprowadza Ślazyk, który dokładnym podaniem uruchomił Podstolaka, a ten podciągnął i z okolicy bocznej linii pola karnego dokładnie dograł do Mężyka, który głową z bliska wyrównuje bilans bramkowy.

1:2 62' Tym razem szybką kontrę prawą stroną przeprowadził Mężyk. Mocno uderzył na bramkę w pełnym biegu. Bramkarz sparował piłkę przed siebie, a wszędobylski Basta z bliska przytomnie skierował piłek do siatki.

1:3 67' Ponownie Mężyk prawą stroną kontruje i z narożnika 5 m uderza w długi róg nie do obrony.
Trzeba zaznaczyć, że drugą stroną oskrzydlał akcję Basta czym spowodował rozrzedzenie szyków obronnych gospodarzy. Była to jedna z najładniejszych akcji spotkania.

1:4 76' akcja lewą stroną Kiwackiego, który mocno uderzył,a bramkarz asekurujący długi róg w który zmierzała piłka wybił ją tuż pod nogi nadbiegającego Basty, który bez trudu umieścił ją w siatce.

2:4 78' Gołdyn uderzył mocno z ostrego kąta, piłka trafiła w jednego z obrońców a następnie pod nogi Bachledy który skierował ją do bramki.