MKS Limanovia Elektrical MOS PL - RKS Garbarnia Kraków   3-2 (1-2)

1:0 Bartłomiej Żurek 2 (dobitka po strzale Macieja Krzyżaka), 1:1 Kloc 16, 1:2 Apostolski 17, 2:2 Kołtoń gol samobójczy 75 (po dośrodkowaniu Macieja Krzyżaka), 3:2 Bartłomiej Żurek 77 (asysta Dominik Wojtas).

Skład MKS Limanovia: Maciej Kordeczka - Mateusz Matlęga, Dawid Plata, Kacper Gąsiorek (60 Kacper Gąsiorek), Maciej Krzyżak (78 Kacper Skrzatek), Piotr Matras, Maciej Tarasek (68 Dominik Wojtas), Rafał Bartosz (46 Andrzej Mrożek), Norbert Czaja (46 Dawid Hojda, 77 Kacper Pławecki), Grzegorz Kłusek, Bartłomiej Żurek.

Kolejkna krakowska drużyna odprawiona z kwitkiem.

Limanovia zagrała bardzo dobry mecz z mocnym rywalem, który do tego spotkania miał jeszcze matematyczne szanse na walkę o awans do Centralnej Ligi Juniorów (tydzień temu Limanovia z kolei wygrała z liderem Progresem Kraków 4:1, który ma duże szanse na awans do CLJ).

Gra zespołowa i szeroka ława - siła Limanovii.

W tym meczu Limanovia szybciej grała piłką, lepiej rozciągała grę i inicjowała ataki oskrzydlające. Wynik zatem jak najbardziej zasłużony, co podkreślali również przyjezdni goście. Widać że MKS z meczu na mecz rozkręca się coraz bardziej. Mamy przede wszystkim szeroką ławę i równorzędnych zmienników, co przekłada się na dobrą postawę całego zespołu.

Relacja. Wynik zmieniał się jak w kalejdoskopie.

Limanovia szybko wyszła na prowadzenie w 2 minucie meczu. Jak zwykle niezawodny Bartłomiej Żurek, po strzale Macieja Krzyżaka i odbitej piłce przez bramkarza Garbarni na poprzeczkę, ten nadbiegł i jak prawdziwy "lis pola karnego" skuteczną dobitką wyprowadził Limanovię na prowadzenie.

Wówczas goście odważniej zatakowali, a gospodarze mimo ambicji i woli walki zostali zepchnięci do defensywy, co kosztowalo utratę prowadzenia. W ciągu minuty RKS strzelił 2 bramki po szybkich i składnych akcjach. Zatem na przerwę MKS schodził przegrywając 1:2, z nadzieją przynajmniej na wyrównanie.

Druga połowa to kilka okazji dla obu zespołów, ostra walka i przede wszystkim na zero z tyłu dla gospodarzy. W końcowce Limanovia przycisnęła i na kwadrans przed końcem spotkania gol samobójczy po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Macieja Krzyżaka dał gospodarzom wyrównanie. MKS nie zadowolił się jednak remisem i poszedł za ciosem. Ponownie na listę strzelców wpisal się Bartłomiej Żurek (który tydzień temu strzelił 3 bramki Progresowi) po dośrodkowaniu Dominika Wojtasa.

Aktualna tabela i wyniki: http://www.mzpnkrakow.pl/terminarze/mljs_mistrzowska_1617

Następny mecz juniorzy starsi Limanovii zagrają również u siebie z Dalinem Myślenice, 21 maja o godz. 11:00 (niedziela).