W Szczyrzycu oficjalnie otwarto wyremontowany stadion piłkarski. Był to jednocześnie mecz na szczycie w nowosądeckiej okręgówce, trzeci zespół podejmował lidera. Limanovia mimo porażki zagwarantowała sobie awans do IV ligi. O drugie miejsce premiowane awansem Orkan Szczyrzyc powalczy z Sokołem Słopnice - na trzy kolejki przed końcem sezonu traci do niego 1 punkt.

Dla Limanovii awans jest wielkim sukcesem. Rok temu w limanowskim klubie doszło do sportowego i organizacyjnego trzęsienia ziemi. Limanovia spadła z drugiej ligi i kurek z dużymi pieniędzmi zakręcił dotychczasowy główny sponsor, Zbigniew Szubryt. Przez chwilę wydawało się, że limanowska drużyna nie zostanie zgłoszona do rozgrywek. W pośpiechu skompletowano jednak kadrę, głównie z wychowanków i zawodników z terenu powiatu limanowskiego. Zrezygnowano z III ligi i zespół zgłoszono do V ligi. Dzisiaj takiej decyzji nikt w Limanovii nie żałuje, zwłaszcza że ze względu na reorganizację rozgrywek w III lidze w tym sezonie spadnie sporo drużyn. Limanovia w przyszłym sezonie zagra w IV lidze, mając solidny zgrany zespół, w którym po bardzo dobrym sezonie panuje znakomita atmosfera.

LKS ORKAN SZCZYRZYC – MKS LIMANOVIA LIMANOWA  1:0 (1:0)

1:0 Oleksy 30.

Sędzia główny: Krzysztof Budnik (Nowy Sącz). Żółta kartka: D. Nowak, Wardęga, P. Wójs, Gargas – N. Czaja, Kandel. Widzów 300.

ORKAN: K. Piwowarczyk – Gargas, Stelmach, Olbrycht, Wiktor – Nowak, Gnyla (90 Kruczek), Wardęga (90 Łabędź), Tabor – Oleksy (66 Limanówka), P. Wójs.

LIMANOVIA: Mastalerz – Mąka, Wierzycki, Ruchałowski, D. Kurczab (73 Kandel) – Wsół (55 N. Czaja), Lichota, Ślazyk, K. Kurczab – J. Piwowarczyk, Kurek (70 Kożuch).

Pierwsza połowa nie była porywająca. Rywalizacja toczyła się głównie w środkowej części boiska. Gospodarze pierwszą groźną akcję wypracowali w 30 minucie i od razu wyszli na prowadzenie. Podanie ze środka pola od Tabora otrzymał Oleksy, wpadł w pole karne i celnym strzałem pokonał Mastalerza. Cztery minuty później Limanovia mogła doprowadzić do wyrównania. Po podaniu J. Piwowarczyka z 14 metrów uderzał K. Kurczab i bramkarz gospodarzy z trudem wybił na rzut rożny.

Po zmianie stron mecz był nadal bardzo wyrównany. Orkan zadowolony z prowadzenia skoncentrował się przede wszystkim na obronie dostępu do własnej bramki, ale przeprowadzał także groźne kontry. Goście najbliżsi zdobycia wyrównania byli w 73 minucie, wówczas Kożuch w znakomitej okazji nieznacznie przestrzelił.

- Chłopcy schodzili z boiska bardzo rozczarowani – powiedział po meczu trener Limanovii, Mateusz Wroński. – Nikt z nas dzisiaj nie będzie świętował awansu, bo chcieliśmy go przypieczętować zwycięstwem w Szczyrzycu. Mieliśmy również okazje, żeby przynajmniej wywalczyć remis. Był to wyrównany mecz walki, w którym rywale mieli więcej szczęścia. Myślę, że ten awans poczujemy dopiero w kolejnym spotkaniu, który mam nadzieję wygramy.

GALERIA z meczu: http://www.limanowa.in/galeria/sport;orkan-szczyrzyc-wygrywa-z-limanovia-v-liga-2016,1203.html

Następna kolejka - 28. w dniach 4-5 czerwca 2016.

Następny mecz ligowy, MKS Limanovia rozegra w najbliższą sobotę (4 czerwca, godz. 18:00) na wyjeździe: z Kobylanką.

Jeśli wygramy ten mecz, to na 2 kolejki przed końcem sezonu zapewnimy sobie: Mistrza nowosądeckiej Ligi Okręgowej 2015/2016. Wszystko teraz tylko w nogach i w głowach naszych Piłkarzy oraz gardłach Kibiców, którzy są naszym 12-tym zawodnikiem na boisku. :-)