Piękna oprawa meczu, sporo emocji i wielka walka na boisku w spotkaniu Limanovii z Sokołem Słopnice. Zabrakło tego co w piłce nożnej najważniejsze… goli. Ale nie mozna było narzekać na nudy, bo emocje towarzyszyły temu meczowi od samego początku do końcowego gwizdka sędziego.

Rzadko się zdarza, aby mecze bezbramkowe były tak ciekawe do oglądania, bo przecież kibice zawsze są "głodni" oglądania bramek. W tym przypadku, to walka przez całe 90 minut, gdzie nikt nie odpuszcza, sprawiła, że kibice obu drużyn po meczu wyrażają się z uznaniem o swoich rywalach. Obie drużyny zostawiły serce na boisku. Obie drużyny pokazałay prawdziwy hart ducha. A kibice, również obu drużyn, sprawili, że ani przez moment nie było cicho na meczu.

LIMANOVIA LIMANOWA – SOKÓŁ SŁOPNICE   0 : 0

Żółte kartki: Ruchałowski, Lichota, M. Czaja. Widzów 800.

LIMANOVIA: Mastalerz – Kandel, Wierzycki, Ruchałowski, Mąka – Wsół (80 M. Czaja), Ślazyk, Lichota, K. Kurczab – M. Śliwa (37 Piwowarczyk), Kożuch (75 N. Czaja).

SOKÓŁ: Piech – Sylwester Goliński (82 Kaźmierek), Więcek, Gros, Pierzchała – Poręba, Porębski (87 Młynarczyk), Szczepan Goliński, Matras – Kamil Śliwa, Krzysztof Śliwa (75 Tomera).

Trenerzy po meczu byli zadowoleni z postawy swoich podopiecznych i z uznaniem wypowiadali się o rywalu.

Mateusz Wroński (Limanovia): - Nie było zbyt wiele klarownych sytuacji podbramkowych w tym meczu. Po naszej stronie w pierwszej połowie dobrej okazji nie wykorzystał Sylwester Wierzycki. Po zmianie stron sytuację sam na sam z bramkarzem gości zmarnował Damian Wsół. Obie drużyny były trochę spięte i nie pokazały w stru procentach swoich możliwości. Na pewno wielkim plusem tego spotkania była zacięta rywalizacja o każdy centymetr boiska. Zawodnikom należą się brawa za walkę i ambitną grę jaką zaprezentowali w tym spotkaniu. Gratulujemy Sokołowi, bo mają solidną drużynę.

Franciszek Mrózek (Sokół Słopnice): - Wielu kibiców może nie było do końca zadowolona z tego spotkania, zabrakło przysłowiowej wisienki na torcie, czyli goli. Jednak obie drużyny zostawiły dzisiaj na boisku sporo zdrowia. Emocjonujący mecz walki, ambitna gra z obu stron. W pierwszej połowie mieliśmy świetną okazję na zdobycie prowadzenie, ale Krzysztof Śliwa nie wykorzystał sytuacji sam na sam z bramkarzem gospodarzy. Ogólnie uważam, że z przebiegu meczu remis jest sprawiedliwym rezultatem. Nie graliśmy otwartej piłki, co jest zrozumiałe, bo byliśmy poważnie osłabieni (Paweł Grucel, Michał Smoleń). Limanovia to główny kandydat do awansu, ma bardzo silną kadrę i uważam, że w przyszłym sezonie zasługuje na grę w IV lidze.

WYNIKI 21. kolejki (30.04-01.05)

Nastepna 22. kolejka odbędzie się już w najbliższy wtorek, w dniu 3 maja:

Następny mecz w roli gospodarza rozegramy:

Dziękujemy Kibicom za liczne przybycie i za głośny doping!

A także wszystkim służbom: POLICJI limanowskiej, OSP Limanowa, Wolontariuszom i Stewardom za pomoc w zabezpieczeniu meczu.

Serdecznie zapraszamy na nasze mecze!