Po raz pierwszy w meczu wyjazdowym rundy wiosennej podopieczni Dariusza Sieklińskiego pojadą szukać drugoligowych punktów w dalekim Elblągu. W najbliższą niedzielę w samo południe zmierzą się tam, z miejscową Concordią. Pierwsze 4 spotkania na wiosnę zespół Limanovii Szubryt rozegrał w roli gospodarza. W spotkaniach tych nie licząc Garbarni Kraków Limanovia podejmowała zespoły ze ścisłej czołówki II ligi wschodniej. Efektem tych spotkań było zdobycie 7 punktów. Paradoksalnie zespól Limanovii Szubryt stracił punkty z nisko notowaną Garbarnią, a dominował nad zespołami bijącymi się o awans – Wigrami Suwałki, Siarką Tarnobrzeg, Pogonią Siedlce. Właśnie te wyniki napawają optymizmem przed następnymi spotkaniami rundy wiosennej, oraz tym najbliższym.
 Do Elbląga nie wyjedzie napastnik Jacek Pietrzak, który ma anginę. Na jednym z ostatnich treningów niegroźnej kontuzji doznał Józef Piwowarczyk i prawdopodobnie również na razie nie będzie brany pod uwagę przez trenera przy ustalaniu 18-tki na mecz z Concordią. Niepewny jest również występ Artura Skiby, który narzekał ostatnio na dolegliwości przeciążeniowe i niewykluczone, że trener da mu również odpocząć, lecz decyzja w tej sprawie zapadnie prawdopodobnie po piątkowym treningu. Na szczęście do składu po kontuzji wraca najskuteczniejszy napastnik w naszym zespole Wojciech Dziadzio i prawdopodobnie w spotkaniu z Concordią, jak zapowiada trener Siekliński, wyjdzie w podstawowej jedenastce. W odwodzie trener ma również wartościowego Grzegorza Kmiecika wychowanka Wisły Kraków napastnika, który w swoim CV może się pochwalić występami w kilkudziesięciu spotkaniach ekstraklasy, oraz szybkiego ofensywnego zawodnika Rafała Komorka, który w ostatnim spotkaniu zaprezentował niezłą dyspozycję i trener również na niego bardzo liczy. Ponadto po przymusowej przerwie za nadmiar żółtych kartek do składu wraca Paweł Czajka. Jak nam wiadomo do końca sezonu nie zagra Dawid Basta, który jest już po przebytym zabiegu rekonstrukcji zerwanego więzadła krzyżowego kolana i rozpoczął już rehabilitację, jednak na boisku zobaczymy go dopiero za parę miesięcy. Kolejny z naszych piłkarzy Mariusz Mężyk wznowił treningi, lecz musi on odbudować swoją formę i prawdopodobnie jeszcze trochę czasu minie zanim dojdzie do optymalnej dyspozycji i będzie mógł być brany pod uwagę przez trenera. Jednak kadra zespołu Limanovii jest na tyle szeroka i wyrównana poziomem, że trener nie powinien mieć zbytniego problemu z ustawieniem wyjściowej jedenastki. Ponadto nikt nie pauzuje za kartki i pozostali zawodnicy są do dyspozycji trenera.
Po ostatnim spotkaniu z Pogonią Siedlce w zespole Limanovii panuje dobra atmosfera, lecz z wypowiedzi trenera Sieklińskiego odnośnie tego spotkania przebija nutka niedosytu. „W ostatnich 20 minutach mieliśmy przewagę i było kilka sytuacji niewykorzystanych, aczkolwiek twierdzę, że jest to sprawiedliwy remis. Zmierzyły się ze sobą dwa dobre zespoły i jednym jak i drugim trudno było przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, w związku z tym szanujemy ten jeden punkt” – powiedział po tym meczu Dariusz Siekliński.
Najbliższy nasz przeciwnik Concordia Elbląg po niezbyt udanej rundzie jesiennej zakończonej siedmioma kolejnymi przegranymi spotkaniami i zajmujący ostatnią pozycję w tabeli z dorobkiem 13 pkt., w przerwie zimowej dokonał rewolucji kadrowej. Trenerem Concordii został Hiszpan Jesus Vicente Gimenez, który zastąpił dotychczasowego trenera Wojciecha Grzyba. Przyprowadził on ze sobą sześciu młodych zawodników swoich rodaków, o których w zasadzie mało wiemy. W kadrze znajduje się również 3-ch zawodników rodem z Japonii, oraz kameruński napastnik Jean Claude Song /brat Alexa Songa obrońcy i gwiazdy katalońskiej Barcelony/. Mieszanka ta stanowi obecnie trzon podstawowej jedenastki w zespole naszych najbliższych przeciwników. Wydaje się, że rewolucja kadrowa dokonana w klubie przyniosła pozytywne efekty bowiem zespół Concordii na wiosnę w 4-ch ostatnich spotkaniach zaczął zdobywać punkty i jeszcze nie przegrał /w 4 meczach 3 razy uzyskał wynik remisowy, a raz zwyciężył w spotkaniu wyjazdowym ze Stalą Rzeszów/. Zespół wydźwignął się z ostatniego 18 miejsca w tabeli i obecnie zajmuje 17 pozycję z 19-punktowym dorobkiem. Jednak do 8 miejsca gwarantującego utrzymanie się w lidze brakuje mu jeszcze co najmniej 15 pkt i zadanie utrzymania się w lidze jakie podjął się nowy sztab szkoleniowy wydaje się, że będzie bardzo trudne do wykonania. W poprzednim spotkaniu zespół Concordii zremisował bezbramkowo z ostatnim w tabeli Radomiakiem Radom. Natomiast w jesieni zespół Concordii występujący jeszcze pod wodzą trenera Arkadiusza Matza w 6 kolejce zremisował bezbramkowo z Limanovią Szubryt. Spotkaniem tym jak pamiętamy Limanovia jako beniaminek zainaugurowała na własnym stadionie drugoligowe rozgrywki.
Jedno jest pewne, że o punkty w Elblągu na pewno nie będzie łatwo. „ Nie wiem czy to spotkanie i jego wynik nie będzie miało kluczowego znaczenia dla naszego zespołu w walce o ligowy byt” – powiedział trener Dariusz Siekliński. Jedno jest pewne Limanovia do tego spotkania musi przystąpić skoncentrowana, i zagrać na maksa, a o tym, że stać ją na to, udowodniła swoimi ostatnimi występami.

Spotkanie poprowadzi:



   Maciej Lewicki - Sędzia Główny spotkania /Rumia/

Bezpośrednią transmisję video z tego spotkania przeprowadzi Limanowski Portal Internetowy /początek godz. 11.55 - 

Relacja tekstowa - 

A oto kilka statystyk dotyczących naszego najbliższego przeciwnika:

Concordia Elbląg  - statystyki meczowe po 22 kolejkach