Na ten ostatni mecz sezonu Limanovia wyszła pewna siebie i rozluźniona. Już od pierwszych minut zdołała zdominować gospodarzy o czym świadczą liczne akcje z samego początku spotkania. W pierwszych dziesięciu minutach z bardzo bliska strzelał Gadzina oraz głową Serafin, Czajka oraz Ruchałowski. Nasza drużyna spokojnie rozgrywała piłkę na połowie Wiernej, a gospodarze mieli prawdziwy problem, żeby przedostać się pod bramkę Mastalerza. Przy wysokim ustawieniu zawodników Limanovii popełniali błędy nawet w swoim polu karnym. Jednak w 20. minucie to Limanovia popełniła błąd, który kosztował ją utratę bramki. Niezrozumienie w polu karnym wykorzystał Foksa i z pół-sytuacji pokonał Mastalerza. Odpowiedź Limanovii była jednak błyskawiczna.Najpierw szansę miał Czajka, ale uderzył obok bramki, a w 24. minucie po dośrodkowaniu Cebuli piłkę do bramki wbił Kozieł. Po wyrównaniu wyniku spotkania Limanovia znów zepchnęła gospodarzy do defensywy i bez pośpiechu rozgrywała piłkę, powracając do usypiającego tempa spotkania z pierwszych minut meczu. Nie oznaczało to jednak końca sytuacji. Najpierw w 27. minucie znów strzelał Czjka, a potem sytuacje mieli jeszcze Gadzina, Serafin oraz Mężyk. Żaden jednak nie pokonał bramkarza.

W drugiej połowie strzelanie rozpoczęła Wierna. Strzębski uderzył jednak obok bramki. Przez następne minuty to Limanovia kontrolowałą jednak przebieg gry. Ale znów wszystkie strzały zawodników naszej drużyny były albo niecelne, albo wyłapywane przez bramkarza. Tak było ze strzałem Kępy, Mężyka, Cebuli. Mężyk miał jednak w 70. minucie sytuację, która mogła zaważyć na wyniku spotkania. Wbiegając w pole karne otrzymał prostopadłe podanie od Dziadzio, ale strzelił obok bramki. Chwilę później to Wierna mogła wyjść na prowadzenie. Po rozegraniu rzutu wolnego i uderzeniu głową Wijasa przed utratą gola uratowała Limanovię poprzeczka. Aż do ostatnich minut spotkania nie udało się już zmienić wyniku żadnej z drużyn. Limanovia wróciła jednak do Limanowej jako mistrz trzeciej ligi i ten remis byłtylko zwieńczeniem bardzo dobrego sezonu.

Wierna Małogoszcz: Mierzwa - Krzeszowski, Pastuszka, Milcarz, Piotrkowski - Kita, Strzębski, Foksa, Malinowski (90+2' Gągorowski) – Gajek (80' Januszek), Wijas (83' Supierz).
Limanovia: Mastalerz - Kępa, Kulewicz, Ruchałowski, Czajka – Serafin (52' Cygnarowicz), Cebula, Zawadzki (80' Skiba), Kozieł (64' Majcher) – Gadzina (56' Dziadzio), Mężyk.

Bramki: 1:0 Foksa 20', 1:1 Kozieł 24'.
Sędzia główny: Marcin Bąk (Kielce).
Żółte kartki: Foksa – Gadzina, Kozieł, Cebula, Dziadzio.

J.P.