Chociaż Limanovia nie musi się już martwić o sytuację w tabeli przed nią jeszcze jeden, ostatni mecz sezonu, który rozegra w sobotę 22 lipca w Małogoszczu z Wierną. Zapytaliśmy trenera o to, jaki będzie ten ostatni mecz i czym dla Limanovii jest awans do drugiej ligi.

Wszyscy jesteśmy zadowoleni z tego awansu. Przez cały sezon przyświecał nam tylko ten jeden cel i udało się go zrealizować. Nie ukrywam również, że patrząc z perspektywy czasu odpadnięcie z Pucharu Polski z Piastem Gliwice nie było wielką porażką, skoro Piast reprezentuje teraz Polskę w pucharach międzynarodowych. Także wszystkie cele, jakie sobie na ten rok założyliśmy się spełniły. Chcę zwrócić uwagę na dużą różnicę i postęp nie tylko poziomu sportowego zespołu, ale i poziomu organizacyjnego. Klub jest przygotowany na grę w drugiej lidze. Chciałbym również zwrócić uwagę na to, w jak dobrą stronę poszli kibice, którzy nie zważając na to czy jest dobrze, czy źle są z zespołem i jest ich coraz więcej. Przy takiej publiczności gra się zdecydowanie lepiej. Podsumowując, uważam, że cały ten sezon dla klubu to tylko i wyłącznie same plusy.

W tym meczu na pewno zagrają zawodnicy, którzy w ostatnim czasie grali mniej. Ci podstawowi zawodnicy pojadą z nami tylko na wycieczkę. Mimo tego, że nie będzie grał podstawowy skład jedziemy po to, żeby wygrać ten mecz i zakończyć sezon zdecydowanym prowadzeniem w tej lidze. Myślę, że to nie będzie „piknik” na boisku. Wszystko będzie zależało od tych zawodników. Na pewno oni również grają w tym meczu o swoją przyszłość tutaj w Limanovii i myślę, że wszyscy staną na wysokości zadania.