MKS LIMANOVIA LIMANOWA - OKOCIMSKI KS BRZESKO 3:1 (1:0)

1:0 Karol Filipek 23 (asysta Szymon Witek),1:1 Gałka 58, 2:1 Bartłomiej Żurek 63 (asysta Bartłomiej Chlebda), 3:1 Bartłomiej Chlebda 87.

Sędzia: Jakub Kita (Libiąż). Widzów 400. Żółte kartki: Szymon Witek, Paweł Matras, Karol Mus - Policht.

LIMANOVIA: Karol Pietrzak - Szymon Witek, Dawid Plata, Piotr Flipiek (60 Paweł Matras), Karol Mus - Karol Filipek (60 Mateusz Matlęga), Sebastian Jacak, Maciej Krzyżak (46 Paweł Pławecki) - Hubert Pachowicz (46 Bartłomiej Żurek, 64 Kacper Skrzatek), Bartlomiej Chlebda. Trener: Andrzej Paszkiewicz. Kierownik drużyny i II trener: Mateusz Wroński. Fizjoterapeuta: Patryk Piotrowski.

OKOCIMSKI: Śnieg - Baran, Wawryka, Kulig (80 Policht), Pawlik - Grzyb, Goryczka, Kostecki, Bury (64 Waśko) - Duda, Lizak (46 Gałka).

Limanovia w praktyce już tydzień wcześniej straciła szanse walki o pierwsze miejsce w lidze. Dlatego zgodnie z zapowiedziami trener Andrzej Paszkiewicz w końcówce sezonu dał szansę gry zawodnikom z drużyny juniorów starszych. W meczu z Okocimskim w seniorskich rozgrywkach na czwartoligowych boiskach zadebiutował Paweł Pławecki i Kacper Skrzatek. Natomiast bramkarz Karol Pietrzak miał już wcześniej występy w seniorach na swoim koncie (pierwszym bramkarzem jest zwykle Daniel Bomba). Pozostali zawodnicy z wieku juniorskiego, którzy jeszcze zagrali, a mieli już za sobą wcześniej występy w IV lidze to: Mateusz Matlęga, Bartłomiej Żurek, Paweł Matras.

Pierwsza połowa to dużo walki w środku pola z lekką przewagą gospodarzy. Od początku spotkania bardzo aktywny był tego dnia Karol Filipek. Piłkarze gospodarzy próbowali zaskoczyć bramkarza gości Nikodema Śniega strzałami z dystansu. Ale albo piłka mijała cel albo dobrze bronił bramkarz gości. W końcu wspomniany Karol Filipek po podaniu od Szymona Witka minął dwóch graczy rywali i plasowanym uderzeniem z 25 metrów nie dał szans golkiperowi z Brzeska. Goście w pierwszej połowie praktycznie nie zagrażali bramce Karola Pietrzaka, który tym razem zastąpił na pozycji bramkarza Daniela Bombę.

W przerwie w limanowskiej drużynie na placu gry pojawili się Bartłomiej Żurek i Paweł Pławecki. Dla tego drugiego był to debiut na boiskach IV ligi. Limanovia szybko sobie stworzyła dobrą okazję po zagraniu właśnie Pławeckiego drugi rezerwowy Żurek uderzył z 16 po długim słupku bramki rywali, ale piłka przeszła o centymetry obok bramki.

Kiedy gospodarze atakowali to goście nastawili się na kontry. W 58 minucie goście zaskoczyli gospodarzy szybkim rozegraniem rzutu wolnego. Z piłką na bramkę Pietrzaka popędził Kostecki i zagrał wzdłuż bramki gdzie całą akcję Okocimskiego zamykał rezerwowy Tomasz Gałka i bez problemów pokonał Pietrzaka.

Gospodarze szybko odpowiedzieli. Bartłomiej Chlebda zagrał prostopadłą piłkę do Żurka a ten uprzedził bramkarza gości i wpakował piłkę do bramki rywali. Niestety przy tym uderzeniu Żurek trafiony został w kolano przez bramkarza gospodarzy i musiał opuścić plac gry po zaledwie 18 minutach. Zastąpił go kolejny debiutant na tym szczeblu Kacper Skrzatek. Goście w 74 minucie po strzale Kuliga ostemplowali poprzeczkę limanowskiej bramki. Ale w 85 minucie powinno być już po dwa. Goście wyszli znowu z szybką kontrą i wymanewrowali obronę Limanovii tak że trzech graczy znalazło się przed bramką Pietrzaka. Lecz zamiast rozegrać to między sobą to Grzyb próbował to sam rozstrzygnąć i uderzył na bramkę, jednak limanowski golkiper spisał się znakomicie i obronił to uderzenie. W odpowiedzi Chlebda dostał piłkę ze środka boiska od Matrasa i poszedł na przebitkę z bramkarzem rywali. Na szczęście dla gracza Limanovii wygrał tą przebitkę i za chwilę mógł cieszyć się z gola.

Limanovia okazała się skuteczniejsza w tym meczu i zainkasowała komplet punktów.

Galeria autorstwa p.Dawida Zachary z Brzeska. Dziękujemy.