BKS Bochnia - MKS Limanovia Elektrical MOS.PL Limanowa 2-2 (2-0)

Bramki: 1-0 gospodarze 25 min. 2-0 gospodarze 44 min. - 1-2 Adrian Stajnder (as. Konrad Węglarz) 71 min. 2-2 Mateusz Matlęga (as. Konrad Węglarz) 90(+3) min.

Skład Limanovii:
Karol Pietrzak - Matlęga Mateusz, Andrzej Mrożek, Wojciech Jędrzejek, Kacper Skrzatek, Adrian Stajnder, Piotr Matras, Paweł Matras, Konrad Węglarz, Paweł Pławecki (60 Dawid Hojda), Szymon Pietrzak. A także: Patryk Osinko. Trener: Łukasz Bukowiec, kierownik: Mateusz Wroński.

Goniliśmy wynik:

Niestety nie udało się zdobyć trzech punktów z rywalem który był w naszym zasięgu, więc mógłby ktoś po wyniku sądzić, że czujemy niedosyt. Szanujemy jednak również i ten jeden punkt wywieziony z trudnego terenu. Co prawda po przerwie mieliśmy wiele szans podbramowych, w tym sam na sam Dawida Hojdy i mogliśmy szybciej osiagnąć korzystny wynik. Adrian Stajnder strzelił bramkę kontaktową na 1-2 w 71 minucie i wówczas druga bramka cały czas wisiała w powietrzu. Jednak ta upragniona wyrównująca bramka na 2-2 Mateusza Matlęgi wpadła dopiero w doliczonym czasie gry. Warto zaznaczyć, że przy obydwu bramkach dla Limanovii asysty przy nich zaliczył Konrad Węglarz.

Boisko - "pastwisko":

Osobną sprawą był stan boiska w miejscowości Bochnia–Chodenice. Warunki oczywiście były takie same dla obu drużyn, aczkolwiek nawet sędziowie spotkania byli zdziwieni tym - kto takie boiska dopuszcza do gry w małopolskich ligowych rozgrywkach!

Dwa metry od lini autowej był taki spadek, że jak ktoś piłkę zatrzymał metr przed autem - to ona sama leciała w dół na aut, a bramkarz po jednaj stronie wybijał "piątkę" niemal z 16-ki, bo piłka mu uciekała do jego bramki, boisko strasznie nierówne, słowem: "pastwisko". I na takim boisku rozgrywane są mecze w lidze małopolskiej?... oczywiście oprócz tych nagrywanych przez CF Sport - żeby w TV ładnie boisko gospodarzy wyglądało. To jest jakieś nieporozumienie.

Terminarz, wyniki, tabela MLJS: http://www.mzpnkrakow.pl/terminarze/mljs_1819