[foto] Paweł Kulig i Wojciech Wąchała (rocznik 2003)

Razem strzelili jak do tej pory w rundzie jesiennej 20 bramek, czyli po 10 goli.

Dzisiaj kolejny mecz wygrany i obydwoje, jak nie inaczej, wpisali się na listę strzelców!

MKS Limanovia Limanowa - Krakus Nowa Huta  2-1 (1-0)

Bramki: 1:0 Wojciech Wąchała (as. Konrad Król) 4 min. 2:0 Paweł Kulig (as. Michał Huber) 59 min. 2:1 Filip Pietruszka 68 min.

Sędzia główny: Mateusz Mól. Mecz rozgrywany na stadionie LKS Płomień Limanowa.

Skład Limanovii: Patryk Osinko, Dawid Kulig, Arkadiusz Śliwa, Michał Huber, Krzysztof Papież, Konrad Król, Grzegorz Badyla, Marek Mrożek, Konrad Palacz, Wojciech Wąchała, Paweł Kulig oraz Wojciech Opyd, Michał Zelek, Tomasz Hebda, Wiktor Włodarczyk, Aleksy Mól, Patryk Zoń.

Cała drużyna zasłużyła na pochwałę, wszystkie formacje spisywały się bardzo dobrze, jedynie w końcówce meczu przydarzył się nam kiks, który kosztował nas utratę bramki.

Tak samo konsekwentnie trzeba zagrać w nastepnym meczu (ostatnim w tej rundzie) z Karolem Wadowice jak z Krakusem... odebrać im ich atuty i grać jak najwięcej piłką, szybciej piłką, jak najdłużej ja posiadać i nie tracić jej głupio, narażając sie na kontry. Jedyne zagrożenie ze strony Krakusa to były ich kontry - dlatego należy wystrzegać się strat w następnym meczu, kóry zdecyduje czy zagramy w grupie mistrzowskiej, a walka o nią będzie do końca, wszystko w naszych nogach. Granie piłką dobrze nam wychodzi... tylko szybciej trzeba się decydować na strzał lub podanie. Bowiem często ułamki sekund decydują o wykorzystaniu sprzyjającej sytuacji dla naszej gry.

Komentarz trenera Zbigniewa Twaroga:

Mecz był niezwykle emocjonujący, drużyna gości prezentując wysokie umiejętności tak techniczne jak i taktyczne starała się nas ograć poprzez szybką wymianę piłki na jeden, dwa kontakty. Dzięki agresywnemu kryciu skutecznie rozbijaliśmy ataki naszych rywali a szybkie kontry powodowały raz po raz zagrożenie pod bramką przeciwnika. Stworzyliśmy sobie pięć tzw. stuprocentowych sytuacji do zdobycia bramki z czego wykorzystaliśmy dwie co wystarczyło by zdobyć kolejne trzy punkty w walce o grupę mistrzowską MLT.

Wygrana w pełni zasłużona po bardzo dobrym meczu. Mamy ogromną satysfakcję ze zdobytych punktów jak również z faktu że nasza drużyna po raz kolejny pokazała charakter na boisku za co wszystkim zawodnikom jestem wdzięczny.

Zapowiedź następnego spotkania - ostatni mecz ligowy w rundzie jesiennej:

- sobota, 4 listopada o godz. 10:00 z: PUKS Karol Wadowice (na wyjeździe).

Terminarz, tabela i wyniki MLT: http://www.mzpnkrakow.pl/terminarze/mlt_2003_1718